Pechowa porażka

Pechowa porażka

W niedzielne popołudnie przyszło zmierzyć nam się z zespołem Stali Jasień. Niestety do tego pojedynku musieliśmy przystąpić bez kilku zawodników takich jak Marek Siwiński, Jacek Jurkowski, Roland Kifert, Jakub Fronczyk, Emil Mazurkiewicz, Cezary Majchrzak, Maciej Błaszczyk oraz dwóch bramkarzy (!) Kamila Pilawy oraz Karola Wielgockiego. Na pozycji bramkarza od pierwszej minuty zastąpić miał ich Paweł Wodniczak, który na co dzień występuje na pozycji środkowego obrońcy. Mecz zaczął się dla nas wyśmienicie gdy raz po raz przeprowadzaliśmy ataki na bramkę gości. Już w 10 minucie po prostopadłym podaniu na wolną pozycję wyszedł Damian Rolewicz po czym zagrał płaskie podanie w pole karne a nabiegający Mateusz Serafiński uderzył jakby na treningu w prawy górny róg bramki i wyszliśmy na prowadzenie 1-0. Do 25 minuty stwarzaliśmy kolejne sytuacje a goście nie mogli poradzić sobie z naszą szybko grającą drużyną. Potem obraz gry uległ zmianie i goście zaczęli dochodzić do sytuacji bramkowych. W 28 minucie goście korzystają na naszym gapiostwie i wyrównują stan rywalizacji na 1:1. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zbyt krótko wybijamy piłkę przed pole karne i zawodnik gości uderzeniem z dystansu skierował piłkę do siatki. Pod koniec pierwszej połowy Paweł Wodniczak w sytuacji sam na sam z napastnikiem gości dopuścił się faulu w polu karnym i sędzie podyktował jedenastkę. Nasz bramkarz efektownie wybronił strzał z rzutu karnego i natchnął nasz zespół do walki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Tuż po przerwie goście przejęli inicjatywę i stworzyli kilka dogodnych sytuacji jednak największe zagrożenie stwarzali ze stałych fragmentów gry. Efekt? Dwie strzelone bramki, które były bliźniaczo podobne do trafienia z pierwszej połowy. Nasz zespół dopiero wtedy zaczął grać na miarę oczekiwań trenerów. Rozpoczynanie akcji od tyłu i wymienianie dużej ilości podań przyniosło skutek dopiero w 86 minucie gdy po dośrodkowaniu Pawła Siewierskiego drugą bramkę w tym meczu zdobył Mateusz Serafiński. To było ostatnie trafienie tego dnia i pierwsza porażka w tym sezonie stała się faktem.

Start Ziel-Bruk Płoty- Stal Jasień 2:3 (1:1)
Bramki: Mateusz Serafiński 2

Składy: Paweł Wodniczak- Mateusz Ośka, Sebastian Szpot, Bartosz Podrzycki- Damian Rolewicz, Bartosz Podrzycki (Rostyslav Denesyenko), Jacek Wieczorek, Mateusz Adach, Mateusz Serafiński- Maciej Wołodczenko, Patryk Brola (Paweł Siewierski)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości