Alfa pokonana!

Alfa pokonana!

Goście by utrzymać pozycję w ścisłej czołówce potrzebowali 3 punktów na naszym terenie. Nasz zespół starał się podtrzymać dobrą passę i wykorzystać atut własnego boiska. Mecz zaczął się od naszych ataków i w 15 minucie po prostopadłym podaniu Macieja Wołodczenko w sytuacji sam na sam piłkę do siatki skierował Patryk Brola. Patryk już 5 minut później mógł skompletować dublet jednak po jego uderzeniu z 5-ego metra fantastyczną interwencją popisał się bramkarz gości. Ta interwencja dodała skrzydeł zespołowi gości ponieważ chwilę później po naszym błędzie w ustawieniu faulu w naszym polu karnym dopuścił się Damian Rolewicz. Zawodnik gości z 11 metrów okazał się sprytniejszy od Karola Wielgockiego i skierował futbolówkę do bramki. Od tego momentu goście przejęli inicjatywę i piłkarsko wyglądali znacznie lepiej od naszego zespołu. Nasz zespół miał w 40 minucie szansę na drugą bramkę jednak zabrakło nam determinacji aby wbić piłkę do bramki w zatłoczonym polu karnym. Po pierwszych 45 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. W naszej szatni w przerwie padło kilka mocnych słów i po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę kibice mieli przyjemność zobaczyć zupełnie inny zespół. Nasi zawodnicy rzucili się na gości od samego początku co przyniosło efekt w postaci wielu okazji bramkowych. Po wykopie od bramki i nieporozumieniu w szeregach gości swoją determinacją piłkę do bramki skierował Damian Rolewicz. Koguty po wyjściu na prowadzenie przez długi czas nie pozwalali na nic przyjezdnym. Raz prawą stroną, raz lewą, raz środkiem sunęły nasze ataki i goście tylko dzięki szczęściu oraz dobrej postawie bramkarza zawdzięczali utrzymanie tylko jednobramkowej straty. W końcu po podaniu Rolanda Kiferta na wolną pozycję wyszedł Damian Rolewicz i dograł do pustej bramki Mateuszowi Serafińskiemu. W międzyczasie doskonałych sytuacji nie potrafili wykorzystać dwukrotnie Maciej Wołodczenko, dwukrotnie Mateusz Adach oraz Mateusz Serafiński. Goście strzelili bramkę kontaktową w 85 minucie i ostatnie minuty zapowiadały się emocjonująco. W doliczonym czasie gry Mateusz Adach skierował piłkę do siatki, lecz uniesiona chorągiewka sędziego sygnalizowała sędziemu głównemu pozycję spaloną. Końcowy rezultat 3:2 nie uległ już zmianie! 3 punkty zostają w Płotach!!!

LZS Start Ziel-Bruk Płoty- Alfa Jaromirowice 3:2 (1:1)
Bramki: Patryk Brola, Damian Rolewicz, Mateusz Serafiński

Skład: Karol Wielgocki- Mateusz Ośka, Paweł Wodniczak, Bartosz Podrzycki- Damian Rolewicz, Jacek Wieczorek, Roland Kifert (Ristyslav Denesyenko), Marek Siwiński, Mateusz Serafiński- Maciej Wołodczenko, Patryk Brola (Mateusz Adach)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości